12 marca 2017

Mentalność celi

Polska nie jest więzieniem,
ale wielu jej mieszkańców zachowuje się jak pod celą.

Wspominają przeszłość, bo wiąże się z mitycznym czasem wolności.

O przyszłości nie myślą, bo sądzą, że jej nie będzie.

Boją się tylko okazania słabości,
bo po jej okazaniu nie ma już odwrotu.

Drzwi są jednak otwarte, żadnego więzienia nie ma. Ci, którzy
zdali sobie z tego sprawę, cały czas okradają albo zwyciężają tych, którzy nadal siedzą na więziennym łóżku, sparaliżowani myślą,
że ktoś mógłby im uchybić.

Liczy się tylko zachowanie twarzy,
więc można zabierać im wszystko pozostałe.